Польские сказки
Шрифт:
Sok'ol za's wzni'osl sie ponad palacem ksiazecym (сокол же поднялся над княжеским дворцом), wlecial przez okno szerokie (влетел через широкое окно), siadl na reku swej ksiezniczki i jasnymi swymi oczami pogladal na nia i zeskoczywszy na podloge (сел на руке своей княжны и светлыми своими глазами поглядывал на неё и, спрыгнув на пол), znowu ukazal sie takim (снова явил себя таким; ukaza'c – показать, указать; явить; sie – себя), jakim go juz raz ksiezniczka widziala (каким его уже однажды княжна видела), 'slicznym uczniem czarownika (красивым учеником колдуна).
– A-ja-tu-taj! – rzucila sie w postaci sokola przez okno. Sok'ol dopedzil wnet czarnego koguta, szarpnal go silnie szponami, pochwycil lewe skrzydlo, zmial wszystkie lotki, a kogut jak kamie'n padl do bystrego potoku i utonal.
Sok'ol za's wzni'osl sie ponad palacem ksiazecym, wlecial przez okno szerokie, siadl na reku swej ksiezniczki i jasnymi swymi oczami pogladal na nia i zeskoczywszy na podloge, znowu ukazal sie takim, jakim go juz raz ksiezniczka widziala, 'slicznym uczniem czarownika.
Odtad ucze'n czar'ow zaniechal (с
A wkr'otce po 'smierci swego te'scia 'ow poczciwy synek szewca i biedny ucze'n czarownika udzielnym ksieciem zostal i wraz z zona i dziatkami (а вскоре после смерти своего тестя тот славный сынок сапожника и бедный ученик колдуна стал удельным князем и вместе с женой и детками; poczciwy – добрый, добродушный), i calym ludem poddanych byl tak szcze'sliwy (и всем народом подданных был так счастлив), ze tego ani pi'orem opisa'c (что этого ни пером описать), ani pie'snia wy'spiewa'c (ни песней пропеть; pie's'n – песня), ani bajka wybaja'c (ни сказкой рассказать: «разболтать»; wybaja'c – разболтать).
Odtad ucze'n czar'ow zaniechal, z ksiezniczka sie ozenil, do palacu swa matke sprowadzil, siostry za bogatych kupc'ow powydawal, a po wszystkich szynkach calego kraju zalecil, by jego ojcu bezplatnie w'odke dawano, za kt'ora sam z wlasnej kieszeni co rok wyplacal.
A wkr'otce po 'smierci swego te'scia 'ow poczciwy synek szewca i biedny ucze'n czarownika udzielnym ksieciem zostal i wraz z zona i dziatkami, i calym ludem poddanych byl tak szcze'sliwy, ze tego ani pi'orem opisa'c, ani pie'snia wy'spiewa'c, ani bajka wybaja'c.
Lucjan Siemie'nski
(Люциан Семеньский)
12. Kr'olowa Baltyku 11
(Королева Балтийского моря)
W glebinie w'od Baltyku wznosil sie za dawnych czas'ow palac kr'olowej Juraty (в глубине вод Балтийского моря возвышался в прежние времена дворец королевы Юраты; za dawnych czas'ow – в прежние времена). 'Sciany tego palacu byly z czystego bursztynu (стены этого дворца были из чистого янтаря), progi ze zlota (пороги – из золота; pr'og – порог), dach z luski rybiej (крыша – из рыбьей чешуи), a okna z diament'ow (а окна – из бриллиантов). Razu jednego rozeslala kr'olowa wszystkich szczupak'ow z listami do najznakomitszych bogi'n Jury (однажды разослала королева всех щук с письмами к самым знатным богиням Юры 12 = Моря; list – письмо; do – к; znakomity – уст. знаменитый. знатный), proszac do siebie na gody i wsp'olna porade (прося = приглашая их к себе на пиршество и совместный совет; prosi'c – просить; gody – мн. пиршество; wsp'olny – общий, совместный). Nadszedl dzie'n wyznaczony i zaproszone boginie przybyly (пришёл назначенный день и приглашённые богини прибыли; zaprosi'c – пригласить): wtenczas kr'olowa (тогда королева), otoczona przydwornym orszakiem (окружённая придворной свитой), ukazala sie w Sali (появилась в зале), uprzejmym uklonem powitala go'sci i zasiadlszy na bursztynowym tronie (любезным поклоном приветствовала гостей и, сев на янтарный трон; uprzejmy – вежливый, любезный; zasia's'c na czym's – усесться, сесть на что-л.), tak m'owi'c zaczela (начала говорить так; zacza'c – начать):
11
Baltyk – Балтийское море.
12
Jura – море (лит.).
W glebinie w'od Baltyku wznosil sie za dawnych czas'ow palac kr'olowej Juraty. 'Sciany tego palacu byly z czystego bursztynu, progi ze zlota, dach z luski rybiej, a okna z diament'ow. Razu jednego rozeslala kr'olowa wszystkich szczupak'ow z listami do najznakomitszych bogi'n Jury, proszac do siebie na gody i wsp'olna porade. Nadszedl dzie'n wyznaczony i zaproszone boginie przybyly: wtenczas kr'olowa, otoczona przydwornym orszakiem, ukazala sie w sali, uprzejmym uklonem powitala go'sci i zasiadlszy na bursztynowym tronie, tak m'owi'c zaczela:
– Mile przyjaci'olki i towarzyszki moje (мои
– Mile przyjaci'olki i towarzyszki moje! Wiecie dobrze, iz wszechwladny m'oj ojciec Praamzimas, pan nieba, ziemi i morza, mojej opiece i wladzy poruczyl te wody i wszystkich mieszka'nc'ow w nich bedacych; same byly'scie 'swiadkami moich lagodnych i szcze'sliwych rzad'ow. Zaden najmniejszy robaczek, zadna najdrobniejsza rybka nie mialy przyczyny skarzy'c sie i narzeka'c, wszyscy zyli w pokoju i zgodzie; nikt sie na zycie drugiego targna'c nie odwazyl.
Teraz za's jeden nikczemny rybak, Castilis (а сейчас один ничтожный рыбак, Кастилис), znad brzeg'ow moich posiadlo'sci (с краёв = с границ моих владений; znad – с; brzeg – край), tam gdzie rzeka 'Swieta hold memu kr'olestwu placi (там, где Святая река платит = отдаёт почести моему королевству; placi'c – платить; hold – почитание, оказание чести, воздание почестей), jeden nikczemny 'smiertelnik o'smiela sie naruszy'c spok'ojno's'c niewinnych moich poddanych (один ничтожный смертный осмеливается нарушить спокойствие невинных моих подданных), ima'c w sieci i na 'smier'c skazywa'c (хватать в сети и на смерть осуждать; ima'c – уст. брать, хватать; sie'c – сеть), gdy ja (когда я), sama (сама), do wlasnego stolu ani jednej nie 'smiem ulowi'c rybki (к собственному столу не смею выловить ни одной рыбки; st'ol – стол) – fladerki nawet (даже камбалки; fladra – камбала), kt'ore tak lubie (которые я так люблю), po jednej polowie zjadam (по одной половине съедаю; zje's'c – съесть), a druga do wody wpuszczam (а другую в воду впускаю = пускаю; do – в /внутрь/; wpuszcza'c – впускать).
Teraz za's jeden nikczemny rybak, Castilis, znad brzeg'ow moich posiadlo'sci, tam gdzie rzeka 'Swieta hold memu kr'olestwu placi, jeden nikczemny 'smiertelnik o'smiela sie naruszy'c spok'oj-no's'c niewinnych moich poddanych, ima'c w sieci i na 'smier'c skazywa'c, gdy ja, sama, do wlasnego stolu ani jednej nie 'smiem ulowi'c rybki – fladerki nawet, kt'ore tak lubie, po jednej polowie zjadam, a druga do wody wpuszczam.
Takiej 'smialo'sci nie mozna pu'sci'c bezkarnie (такой смелости = такую смелость нельзя оставить безнаказанной; pu'sci'c bezkarnie – оставить безнаказанным, kara – наказание): oto gotowe czekaja nas lodzie (вот готовые ждут нас лодки; l'od'z – лодка), ply'nmy nad brzegi 'Swietej (поплывём к берегам Святой /реки/; nad – к /при указании на направление к берегу, краю чего-л./), bo wla'snie o tej porze zwykl on zarzuca'c sieci (потому что именно в это время он привык забрасывать сети; pora – время; o tej porze – в это время; zwykna'c – свыкнуться, привыкнуть). Naszymi plasy i 'spiewy zwabimy go na dno morza (нашими плясками и пением заманим его на дно моря; plasy – уст. шутл. пляс, пляска; 'spiew – пение; zwabi'c – сманить, приманить; заманить), udusimy w u'sciskach i oczy zwirem zasypiem (задушим в объятиях и глаза гравием засыпем; zasypiem = zasypiemy).