Польские сказки
Шрифт:
– To nas wyda (это нас выдаст)!
Ale Maciu's pu'scil ja jednak (но Мацюсь всё-таки её выпустил; jednak – однако; всё-таки). Na szcze'scie (к счастью), zawiesila sie bania na galeziach i tylko ocet sie wylal (банка повисла на ветках и только уксус /из неё/ вылился), a rozbity o iglice (а, разбившись об иглы, «разбитый»; rozbi'c – разбить; iglica – тех. игла), spadl kropelkami na ziemie (упал капельками на землю); wiec jeden zlodziej rzekl (поэтому один вор сказал):
– Niedaleko do rana (недалеко до утра), bo juz rosa pada (потому что роса падает).
– Stachu!! Stachu! bo puszcze banie! Stach nie dal mu puszcza'c i m'owil:
– To nas wyda!
Ale Maciu's pu'scil ja jednak. Na szcze'scie, zawiesila sie bania na galeziach i tylko ocet sie wylal, a rozbity o iglice, spadl kropelkami na ziemie; wiec jeden zlodziej rzekl:
– Niedaleko do rana, bo juz rosa pada.
Wtenczas pomy'slal sobie Maciu's (тогда
– Diabel zlatuje z drzewa (чёрт слетает с дерева)! – i zaczeli zdziera'c jak oparzeni (и начали сдирать = удирать как ошпаренные; oparzy'c – обжечь; ошпарить). Ale jeden miedzy nimi byl kulawy (но один среди них был хромой; miedzy – между, среди), nie m'ogl tez tak predko podnie's'c sie z ziemi (не мог так быстро подняться с земли), wiec drzwi spadly na niego wla'snie wtedy (поэтому двери упали на него как раз тогда), jak kladl kawal miesa w gebe (когда он клал = запихивал кусок мяса в рот; kla's'c – класть), i uciely mu jezyk (и отрезали ему язык; ucia'c – отрезать). Gonil i on potem za drugimi i chcial wola'c (бежал и он потом за другими и хотел кричать; goni'c – бежать, нестись): „Poczekaj (подожди)!”, lecz mu sie zawsze wym'owilo (но у него всегда = всё время получалось: «ему всегда выговаривалось»; wym'owi'c – произнести, выговорить): „P o k l e k a j” (пожди), a tym na przodzie zdawalo sie (а тем впереди казалось; prz'od – перёд, передняя часть; na przodzie – впереди), ze on wola (что он кричит): ”Uciekaj (беги: «убегай»; ucieka'c – убегать)!” wiec jeszcze bardziej uciekali (поэтому ещё больше = быстрее убегали).
Wtenczas pomy'slal sobie Maciu's: „Pewnie to ta wr'otnia tak mi ciezy!” – i pu'scil ja takze, kt'ora z wielkim trzaskiem leciala po galeziach; zlodzieje za's wolali:
– Diabel zlatuje z drzewa! – i zaczeli zdziera'c jak oparzeni. Ale jeden miedzy nimi byl kulawy, nie m'ogl tez tak predko
podnie's'c sie z ziemi, wiec drzwi spadly na niego wla'snie wtedy, jak kladl kawal miesa w gebe, i uciely mu jezyk. Gonil i on potem za drugimi i chcial wola'c: „Poczekaj!”, lecz mu sie zawsze wym'owilo: „P o k l e k a j”, a tym na przodzie zdawalo sie, ze on wola: „Uciekaj!” wiec jeszcze bardziej uciekali.
Wtenczas dopiero zle'zli owczarkowie z drzewa i poczeli dojada'c pieczystego (тогда только слезли подпаски с дерева и начали доедать жаркое), zlodzieje bowiem odbiegli w strachu wszystkiego (потому что воры покинули = оставили в страхе всё; odbiec czego's – уст. покинуть что-л.), nawet dw'och miech'ow pieniedzy (даже два мешка денег; pieniadze – деньги), kt'ore owczarkowie zabrali do domu (которые подпаски забрали домой; do domu – домой), aby nimi zaplaci'c szkode za owce (чтобы ими уплатить убыток за овец). I wr'ocili do domu (и вернулись домой), i zaplacili te szkode (и оплатили этот убыток; zaplaci'c – заплатить, уплатить; оплатить), i zostalo im sie jeszcze p'oltora miecha pieniedzy (и осталось у них ещё полтора мешка денег). Wiec za nie kupili sobie dom i suknie z blawatnych materii (поэтому купили они за =
Wtenczas dopiero zle'zli owczarkowie z drzewa i poczeli dojada'c pieczystego, zlodzieje bowiem odbiegli w strachu wszystkiego, nawet dw'och miech'ow pieniedzy, kt'ore owczarkowie zabrali do domu, aby nimi zaplaci'c szkode za owce. I wr'ocili do domu, i zaplacili te szkode, i zostalo im sie jeszcze p'oltora miecha pieniedzy. Wiec za nie kupili sobie dom i suknie z blawat-nych materii, i jedwabne chusteczki. Maciusia tez ubrali we frak paryski i w 'swiecace trzewiki i po'nczochy, jakby babe. Ale on zawsze sobie byl Maciusiem, i zawsze piekl perki w popiele, a moze jeszcze piecze.
Antoni J'ozef Gli'nski
(Антони Юзеф Глиньский)
10. O kmiotku i o soczewicy 10
(О мужичке и о чечевице)
Byl sobie jeden kmiotek tak leniwy (был = жил себе один мужичок так = такой ленивый; by'c), ze ciagle z zalozonymi chodzac rekami (что постоянно ходя = сидя сложа руки; chodzi'c – ходить; zalozy'c – заложить; siedzie'c z zalozonymi rekami – сидеть сложа руки), do niczego sie nie bral (ни за что не брался; bra'c sie do kogo's, czego's – приниматься, браться за кого-л., что-л.), i chcial zeby robota albo sama sie robila (и хотел, чтобы работа или сама делалась), albo kto's ja za niego zrobil (или /чтобы/ кто-нибудь её за него делал).
10
Kmiotek – мужичок.
Przychodzi raz kmiotek do gumna (приходит однажды мужичок на гумно; do – зд. на), patrzy (смотрит) – az na toku lezy soczewica wyml'ocona (аж = а на току лежит чечевица вымолоченная; wymloci'c – вымолотить), wywiana (провеянная), trzeba by ja tylko do worka wsypa'c (надо бы её только в мешок всыпать; do – в /внутрь/), ale ani we'z nie chce sie (но хоть убей не хочется: «ни возьми…»; ani – ни; wzia'c – взять).
Byl sobie jeden kmiotek tak leniwy, ze ciagle z zalozonymi chodzac rekami, do niczego sie nie bral i chcial, zeby robota albo sama sie robila, albo kto's ja za niego zrobil.
Przychodzi raz kmiotek do gumna, patrzy – az na toku lezy soczewica wyml'ocona, wywiana, trzeba by ja tylko do worka wsypa'c, ale ani we'z nie chce sie.
Stanal wiec (встал тогда; wiec – итак, стало быть, следовательно), popatrzyl (посмотрел), polozyl worek (положил мешок), poklonil sie soczewicy i rzecze (поклонился чечевице и молвит; rzec – сказать, произнести, молвить):
– Soczewico, wle'z do worka (чечевица, влезь = залезь в мешок; wle'z'c – влезть)!
Soczewica spokojnie sobie na toku lezy i ani ruszy sie do worka (чечевица спокойно себе на току лежит и не двинется в мешок); idzie wiec kmiotek do szczur'ow (идёт тогда мужичок к крысам; do – к), klania sie i m'owi (кланяется и говорит):
– Szczury (крысы), id'zcie soczewice je's'c (идите чечевицу есть), soczewica nie chce do worka le'z'c (чечевица не хочет в мешок лезть).